e-billboardy

Jak w futurystycznej wizji z filmu "Raport mniejszości", w Sacramento działają już elektroniczne reklamy dostosowujące się do klienta. Firma Alaris Media Networks uruchomiła i operuje dziesięcioma billboardami, stojącymi przy autostradach prowadzących do Sacramento.

Jak w futurystycznej wizji z filmu "Raport mniejszości", w Sacramento działają już elektroniczne reklamy dostosowujące się do klienta. Firma Alaris Media Networks uruchomiła i operuje dziesięcioma billboardami, stojącymi przy autostradach prowadzących do Sacramento.

Urządzenia działają na podstawie informacji uzyskiwanej z anten samochodowych: system ustala, jakiego programu w radiu słucha kierowca i dopasowuje do tego treść reklam na billboardzie. Obraz może się zmieniać co 7 sekund. Dyrektor Alaris, Tom Langeland, uspokaja zarazem obrońców prawa do prywatności, zapewniając, że jego billboardy nie wykorzystują żadnej prywatnej informacji, lecz tylko wiedzę o tym, czy kierowcy słuchają muzyki rockowej czy wiadomości sportowych.

Dowiedz się więcej na temat: billboardy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy