Czy Polacy są świadomi cyfrowych zagrożeń?

Jaki jest poziom świadomości Polaków dotyczący cyberzagrożeń? /123RF/PICSEL
Reklama

Internet stał się podstawowa platformą do pracy, komunikacji i transakcji finansowych. Czy Polacy zdają sobie sprawę z coraz to nowszych zagrożeń w sieci? Jak podchodzą do kwestii aktualizacji systemów operacyjnych i programów antywirusowych? Na te pytania odpowiada badanie "Złapani w sieć - jak Polacy radzą sobie w cyberrzeczywistości" powstałe na zlecenie Fundacji Citi Handlowy im. Leopolda Kronenberga.

W 2020 roku wykryto 126 tys. zagrożeń cybernetycznych na minutę, a cyberprzestępcy podejmowali próby ataków na zdalnych pracowników o 20 proc. częściej w porównaniu z 2019 rokiem -  wynika z analizy firmy zajmującej się bezpieczeństwem Trend Micro Incorporated. W samej tylko Polsce w 2020 roku liczba odnotowanych ataków phishingowych wzrosła o 117 proc. w porównaniu z rokiem 2019, ostrzega CERT, a według analizy firmy F5 Labs, w szczycie pandemii liczba ataków phishingowych na świecie podniosła się o 220 proc. w stosunku do średniej rocznej - cyfrowe zagrożenie jest zatem bardziej realne niż kiedykolwiek 

Reklama

Komputer i smartfon stały są urządzeniami pełniącymi centralna rolę w naszym codziennym życiu - od pracy i nauki, przez transakcje finansowe, na przechowywaniu najważniejszych danych kończąc. W ostatnich miesiącach musimy polegać na cyfrowych rozwiązaniach - uczymy się, pracujemy, robimy zakupy i korzystamy z bankowości online częściej niż kiedykolwiek wcześniej. Cyberprzestępcy chcą to wykorzystać. Czy Polacy zdają sobie sprawę z potencjalnych zagrożeń, jakie na nich czekają podczas użytkowania technologii?

Czy dajemy się złapać w sieć?

Tylko 6 proc. Polaków nigdy nie słyszała o niebezpieczeństwach w sieci. Co druga osoba przyznaje, że ktoś z jej z otoczenia lub rodziny zetknął się z niebezpiecznymi sytuacjami w sieci. Samych zagrożeń doświadczyło osobiście aż 16 proc. uczestników badania. Więcej osobistych doświadczeń z cyberzagrożeniami mają najmłodsi internauci (15-17 lat), a najmniej osoby po 45. roku życia - wynika z badania "Złapani w sieć - jak Polacy radzą sobie w cyberrzeczywistości".

Przeprowadzona analiza wskazuje na największą świadomość cyberprzestępstw polegających na wyłudzaniu pieniędzy poprzez płatne smsy i ogłaszane w sieci fałszywe konkursy czy zbiórki - wskazało je ponad 70 proc. ankietowanych. Zdecydowana większość zdaje sobie sprawę z istnienia wirusów i możliwości ściągnięcia ich na swój komputer lub telefon poprzez kliknięcie w fałszywy link (68 proc.) czy zainstalowanie zainfekowanego oprogramowania (66 proc.). Mniej niż połowa internautów słyszała o zagrożeniu ransomware. Czym jest to ostatnie niebezpieczeństwo? Ransomware polega na przejęciu kontroli nad komputerem lub smartfonem ofiary poprzez zablokowanie go lub zaszyfrowanie zapisanych na nim plików. Wszystko to po to, by wyłudzić od ofiary okup za zdjęcie blokady. Tego typu ataki od 2012 roku są wyjątkowo popularne.  

- Na ogół nie bagatelizujemy kwestii bezpieczeństwa w sieci. I choć mamy świadomość różnych cyberzagrożeń, które mogą nas spotkać, to nie zawsze wiemy, jak się przed nimi chronić. W czasach pandemii tym bardziej powinniśmy uważać na niebezpieczeństwa i z większą ostrożnością podchodzić do ochrony naszych danych. Stąd pomysł na badanie dotyczące tego tematu, bo cyberbezpieczeństwo jest istotne zwłaszcza w kontekście bankowości - podkreśla Dorota Szostek - Rustecka, Prezes Zarządu Fundacji Citi Handlowy.

Kto aktualizuje system operacyjny?

Analizując badanie, można trafić na interesujące dane dotyczące podejścia użytkowników do aktualizacji systemów operacyjnych oraz programów antywirusowych w komputerach i smartfonach. Jak się okazuje nastolatkowie (15-19 lat) instalują aktualizację najrzadziej - tylko 40 proc. z nich  zawsze aktualizuje program antywirusowy w telefonie, a 43 proc. w komputerze.  Tymczasem dla osób starszych proces aktualizacji jest znacznie bardziej istotny, w grupie 30-39 lat o procesie pamięta 64 proc. osób, a w grupie 40-55 latków - 62 proc. użytkowników nie ignoruje informacji o poprawkach.

Aktualizacja systemów operacyjnych w przypadku Windowsa, Androida, a także iOS-a to kluczowy element w walce z zagrożeniami. Cyberprzestępcy wykorzystują istniejące luki i błędy, aby przeprowadzić atak i zainfekować nasze urządzenie.

Pomimo tego, że młodsi częściej korzystają z internetu, tylko 48 proc.  z nich przywiązuje dużą wagę do kwestii bezpieczeństwa. Badanie jako przyczynę takiego obrotu spraw podaje sytuację finansową nastolatków, którymi kieruje motto "Wiem, że to może mnie dotyczyć w przyszłości, ale teraz nawet nie mam jeszcze własnych pieniędzy".  Jednocześnie młodzi twierdzą, że znają się na meandrach cyberbezpieczeństwa - tylko 16 proc. przyznało się, że nie ma wiedzy na temat zabezpieczeń w sieci.

Trzeba być czujnym

Finalnie okazuje się, że najwięcej o zagrożeniach związanych z internetem dowiadujemy się z mediów, co potwierdziło 68 proc. badanych  - Spodziewamy się konkretnych ataków na nasze konto bankowe, sprzęt czy pułapek typu podszywane sklepy internetowe - bo o takich atakach słyszymy najczęściej w mediach - komentuje Andrzej Grabowski ekspert ds. COB i kontroli bezpieczeństwa informacji. Jeśli internauta nie spotkał się z informacją o konkretnym zagrożeniu, zapewne nie uzupełni tej wiedzy samemu, tymczasem ekspert zauważa, że nieustanne samodoskonalenie się w zakresie cyberbezpieczeńśtwa jest istotne.

- Mniejsze obawy dotyczące innych przestępstw w sieci są spowodowane raczej brakiem naszej świadomości takich rodzajów lub metod ataków. Brak świadomości oznacza bowiem mniejszą czujność. Dlatego tak ważne jest uświadamianie i edukacja użytkowników internetu - podsumowuje Andrzej Grabowski.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: phishing | ransomware
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy