Czy jesteśmy przygotowani na cyberepidemię?

W związku ze zbliżającą się rocznicą pamiętnego wirusa I Love You, organizatorzy kampanii Chrońpliki.pl przypominają zagrożeniach czyhających w sieci. Patronem akcji jest INTERIA.PL.

Akcja Kwiecień miesiącem bezpieczeństwa plików ma uświadomić Polakom, że w dobie społeczeństwa informacyjnego konieczna jest ochrona danych zawartych w komputerach i na innych nośnikach pamięci.

9 lat temu, 4 maja 2000 roku, w cyberprzestrzeni zaczął rozprzestrzeniać się wirus I love You. W ciągu jednego dnia zainfekował 10 proc. wszystkich komputerów mających dostęp do Internetu. Straty na ponad 5,5 miliarda dolarów, wstrzymanie pracy serwerów instytucji takich jak Pentagon, CIA, czy Parlament Brytyjski oraz setki tysięcy utraconych plików - to efekt pamiętnej cyberepidemii sprzed 9 lat. Scenariusz może się powtórzyć w dowolnym, trudnym do przewidzenia momencie. Czy polscy użytkownicy komputerów są przygotowani na zagrożenia czyhające w cyberprzestrzeni?

Reklama

Akcja pod hasłem Kwiecień miesiącem bezpieczeństwa plików ma na celu uświadomienie użytkownikom komputerów konieczności tworzenia kopii zapasowych plików przechowywanych na twardych dyskach i innych nośnikach informacji. Komputer to nasze archiwum, w którym przechowywane są cenne dane - od zdjęć i filmów uwieczniających pierwsze kroki dziecka, po pliki będące efektem wielogodzinnej pracy, takie jak biznesplany, prezentacje, raporty, czy wielostronicowe opracowania.

- Realne jest osiągnięcie bezpieczeństwa danych na naszych komputerach - wymaga to jednak zmiany postawy społeczeństwa - przełamania pewnych barier (w tym bariery braku świadomości) oraz obalenia pokutującego stereotypu, że tworzenie kopii zapasowych to żmudna i niepotrzebna praca. To dla nas największe wyzwanie. Mamy nadzieję, że ogłoszony miesiąc bezpieczeństwa plików przyczyni się do zmiany mentalności polskiego społeczeństwa. - Paweł Burdzy, specjalista ds. bezpieczeństwa danych Chrońpliki.pl, organizatora akcji Kwiecień miesiącem bezpieczeństwa plików.

Oprócz zagrożeń globalnych w postaci cyberepidemii wirusa, nasze pliki narażone są codziennie na szereg niebezpieczeństw, takich jak błąd ludzki, zgubienie nośnika danych, czy awaria urządzeń. Badania jednoznacznie wskazują, że awaryjność dysków wynosi 100 proc., z czego 8 proc. ma miejsce już w trzecim roku użytkowania. Oznacza to, że niemal każdy z nas utracił w swoim życiu jakieś dane i zapewne zdarzy się to jeszcze więcej niż jeden raz. Mimo złych doświadczeń, 80 proc. społeczeństwa nadal nie przywiązuje wagi do bezpieczeństwa plików zapisanych na dyskach komputerów, skazując się na nieuchronną utratę danych.

- Wszyscy użytkownicy samochodów mają obowiązkowe ubezpieczenie - przynajmniej podstawowy pakiet. Użytkowników komputerów jest znacznie więcej niż kierowców, tymczasem tylko nieliczni mają świadomość konieczności ochrony plików, zwłaszcza tych najważniejszych. - dodaje Paweł Burdzy. specjalista ds. bezpieczeństwa danych Chrońpliki.pl, organizatora akcji Kwiecień miesiącem bezpieczeństwa plików.

Akcja Kwiecień miesiącem bezpieczeństwa plików, prowadzona w ramach kampanii Chrońpliki.pl ma uświadomić, jak bardzo ważną kwestią jest ochrona danych zapisanych na dyskach i konieczność tworzenia kopii zapasowych plików - backupu. Zadaniem kampanii jest również przedstawienie wygodnych i skutecznych sposobów archiwizowania danych. Na stronie www.chronpliki.pl udostępnione zostały informacje, artykuły i porady dla użytkowników komputerów oraz aktualności dotyczące przebiegu kampanii.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy