Cyberprzestępcy wykorzystują legalne narzędzia

Badacze z Kaspersky Lab zidentyfikowali nowy trend wśród cyberprzestępców zajmujących się cyberszpiegostwem: zamiast rozwijać własne narzędzia hakerskie lub kupować je od zewnętrznych dostawców na czarnym rynku, wykorzystują dostępne w internecie, otwarte narzędzia przeznaczone do celów badawczych. Niedawno eksperci zidentyfikowali kilka kampanii cyberszpiegowskich, w których zastosowano tego rodzaju narzędzia.

Trend ten pokazuje, że narzędzia wykorzystywane w cyberatakach stają się coraz bardziej skutecznie i dostępne. To oznacza, że zagrożenie dla użytkowników i firm mogą teraz stanowić nawet mniej profesjonalne ugrupowania cyberprzestępcze, dysponujące mniejszymi umiejętnościami i zasobami. Co więcej, wykorzystanie legalnych narzędzi służących do testów badawczych sprawia, że ataki te są mniej widoczne dla rozwiązań bezpieczeństwa. 

Jednym z takich narzędzi jest Browser Exploitation Framework (BeEF). Chociaż zostało opracowane przez specjalistów ds. bezpieczeństwa w celu usprawnienia i ułatwienia testowania przeglądarek, obecnie jest wykorzystywane przez kilka grup cyberszpiegowskich do przeprowadzania ataków na całym świecie.   

Reklama

W celu wykorzystania luk w zabezpieczeniach przeglądarek atakowanych celów, przestępcy włamują się do wybranych wcześniej stron internetowych, umieszczają w nich narzędzie BeEF, a następnie czekają, aż wejdą na nie potencjalne ofiary. Funkcje narzędzia BeEF pozwalają na dokładną identyfikację zarówno systemu operacyjnego, jak i użytkownika odwiedzającego witrynę i dają możliwość wykorzystania oraz kradzieży danych uwierzytelniających. To z kolei pozwala na pobranie dodatkowego szkodliwego oprogramowania na atakowane urządzenie i wykonanie wielu innych szkodliwych działań. Taka taktyka infekcji jest określana jako „metoda wodopoju” (ang. watering hole) i jest często wykorzystywana przez przestępców stosujących cyberszpiegostwo. 

Podczas swojego badania specjaliści z Kaspersky Lab zidentyfikowali dziesiątki takich stron pełniących funkcję „wodopojów”. Ich charakter i tematyka zdradzają wiele, jeśli chodzi o rodzaje potencjalnych celów:  

- ambasada bliskowschodnia w Rosji,

- indyjska wojskowa szkoła techniczna,

- regionalne biuro prezydenckie,

- ukraińska kopia skanera systemu kontroli przemysłowej, 

- agencja Unii Europejskiej ds. wsparcia zróżnicowania szkolnictwa, 

- rosyjska organizacja ds. zarządzania handlem zagranicznym,

- postępowe kazachstańskie media informacyjne i polityczne, 

- turecka organizacja informacyjna,

- specjalistyczna niemiecka szkoła muzyczna,

- japońska organizacja ds. nadzoru produkcji tekstyliów,

- popularny brytyjski blog lifestyle’owy,

- platforma kursów online uniwersytetu w Algierii,

- chińska grupa budowlana,

- rosyjska firma holdingowa zajmująca się rozwojem działalności za granicą, 

- rosyjskie forum twórców gier,

- rumuński twórca gier publikowanych na platformie Steam,

- chiński sprzedawca gier online,

- brazylijski sprzedawca detaliczny instrumentów muzycznych.

„Grupy cyberszpiegowskie wykorzystywały już wcześniej legalne, otwarte narzędzia służące do testów penetracyjnych w połączeniu z własnym szkodliwym oprogramowaniem lub bez niego. Różnica w porównaniu obecną sytuacją polega na tym, że coraz więcej grup stosuje rozwiązanie BeEF jako atrakcyjną i skuteczną alternatywę. Fakt ten powinny wziąć pod uwagę korporacyjne działy bezpieczeństwa, aby zapewnić organizacjom ochronę przed tym nowym wektorem zagrożeń” — powiedział Kurt Baumgartner, główny badacz ds. bezpieczeństwa IT, Kaspersky Lab.    


INTERIA.PL/informacje prasowe
Dowiedz się więcej na temat: cyberbezpieczeństwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy