Conficker zaatakował brytyjską policję

Sieć komputerowa Greater Manchester Police padła ofiarą okrytego złą sławą robaka Conficker. To właśnie dzięki niemu przez trzy dni policjanci nie byli w stanie sprawdzać akt podejrzanych oraz danych samochodów.

Złośliwe oprogramowanie znalazło się w sieci GMP najprawdopodobniej dzięki nieuwadze jednego z pracowników, który podłączył do komputera zainfekowany klips USB.

Conficker (znany również pod nazwą Downadup) zaczął rozprzestrzeniać się w piątek (29.01.2010) wieczorem. W związku z tym szybko podjęto decyzję o odłączeniu systemów od centralnej sieci Police National Computer. - Strona GMP oraz związane z nią blogi nie zostały zainfekowane robakiem - uspokoił Dave Thompson z policji w Manchester.

Conficker to znane już niemal każdemu internaucie zagrożenie, które bardzo skutecznie przenika do kolejnych maszyn. Po zagnieżdżeniu się w systemie Conficker pobiera z sieci złośliwe aplikacje typu adware, dezaktywuje zaporę systemu Windows, uruchamia serwer HTTP na różnych portach i umożliwia przejęcie kontroli nad zainfekowanym komputerem.

Reklama

Źródło: hacking.pl

Źródło informacji

hacking.pl
Dowiedz się więcej na temat: Wielka Brytania | policja | Police | Manchester
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy