40 proc. ludzi na świecie używa internetu. Polska wcale nie wypada tak źle!

Zanim powiecie, że 40 proc. to wcale nie tak dużo, cofnijmy się do 2000 roku. Wtedy z internetu korzystały 394 mln osób. Dziś liczba internautów na świecie zbliża się do 3 mld i ciągle rośnie. Na tle Europy Polska wypada tak sobie, ale już na tle całego świata wcale nie jesteśmy takimi analfabetami cyfrowymi.

36 proc. Polaków nie korzysta z komputera, 32 proc. nigdy nie miało do czynienia z internetem. Zwykle narzekamy na nasze zapóźnienie cyfrowe, bo to prawda, że mogłoby być lepiej. Jesteśmy w ogonie Europy, Internet u nas jest wciąż za drogi, za wolny i wielu naszych rodaków uważa, że do niczego go nie potrzebuje. Ale w porównaniu do światowej średniej wypadamy już całkiem przyzwoicie.

Prawie 3 mld ludzi korzysta z sieci

"Forbes" prezentuje fantastyczną infografikę, zawierającą wszystkie podstawowe fakty dotyczące internetu. Najlepszy z tych faktów jest taki: w 2000 roku na świecie były 394 mln internautów, teraz jest nas 2,923 mld. Prawie 40 proc. ludzi na świecie ma dostęp do sieci.

Reklama

Aż 41 proc. wszystkich internautów mieszka w rejonie Azji i Pacyfiku, 26 proc. w Europie, 14 proc. w Ameryce Północnej. Na szarym końcu są Afryka (9 proc.) i Ameryka Południowa (10 proc.). Najszybszy internet też mają Azjaci: Korea Płd., Japonia, Hongkong. W naszym regionie wyróżniają się Łotwa i Czechy. Generalnie w Europie lepszą infrastrukturę mają małe kraje, Polsce na razie daleko jest do najlepszych.

Najwięcej ruchu w internecie pożera wideo

Żeby zobaczyć, jakie będą trendy i na co już teraz powinni być przygotowani polscy operatorzy, trzeba zerknąć na wykres, pokazujący, do czego wykorzystujemy internet. Wyraźnie widać, że już teraz zdecydowaną większość ruchu pożera wideo. Zwłaszcza w Ameryce Północnej widać, jak to się zmienia - przeglądanie stron to tylko 13 proc. ruchu, 59 proc. to rozrywka. Netflix rządzi, żre transfer jak szalony i walczy z operatorami, którym rozwój popularnej platformy streamingowej jest nie na rękę.

Drugi trend to internet mobilny. W 2013 roku korzystało z niego 73 proc. internautów, w 2017 roku używać go będzie 90 proc. ludzi. Na wykresie widać, jak szybko rośnie udział urządzeń mobilnych w globalnym ruchu w sieci. Przoduje tu Azja (37 proc.) i, co ciekawe, Afryka (38 proc.).

W 2000 roku takie rzeczy były praktycznie nie do pomyślenia. A teraz narzekamy, że 32 proc. Polaków z internetu w ogóle nie korzysta. Narzekamy, bo jesteśmy szczęściarzami, którzy mają wszystko - i to w coraz większych ilościach, i coraz lepszej jakości. 

Marta Wawrzyn

gadżetomania.pl

Gadżetomania.pl
Dowiedz się więcej na temat: Internet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy