14 lat za kradzież danych

Brytyjczyk Phil Cummings został skazany przez amerykański sąd na 14 lat pozbawienia wolności za udział w kradzieży danych osobowych na masową skalę. Rekordowo wysoki wyrok zapadł w Nowym Jorku. Cummings oraz jego wspólnicy działali między 1999 a 2000 rokiem, a ich ofiarami padło 30 tysięcy osób.

Brytyjczyk Phil Cummings został skazany przez amerykański sąd na 14 lat pozbawienia wolności za udział w kradzieży danych osobowych na masową skalę. Rekordowo wysoki wyrok zapadł w Nowym Jorku. Cummings oraz jego wspólnicy działali między 1999 a 2000 rokiem, a ich ofiarami padło 30 tysięcy osób.

Łączne straty osób prywatnych, firm oraz instytucji finansowych, poniesione w wyniku największego tego typu przestępstwa w historii, zdaniem prokuratury wyniosły co najmniej 50 milionów dolarów. Brytyjczyk wykorzystywał fakt swojego zatrudnienia w amerykańskiej firmie Teledata Communications do nielegalnego uzyskiwania dostępu do baz danych, zawierających między innymi numery kart bankowych oraz historii kredytowych tysięcy osób. Wcześniej sąd skazał jednego ze współsprawców tego przestępstwa na ponad trzy lata więzienia. W stosunku do pozostałych osób, współuczestniczących w kradzieży i wyłudzeniach z kont ofiar, wciąż prowadzone są dochodzenia.

Reklama
Dowiedz się więcej na temat: brytyjczyk | kradzież
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy