Zła strona inteligentnych zabawek

Dla dzieci wychowanych z technologią inteligentne zabawki to tylko nowa norma. Coraz więcej lalek, misiów, bohaterów akcji i robotów ma łączność z internetem, dzięki czemu mogą rozmawiać, odpowiadać i grać w nowe gry każdego dnia. Według raportu Markets and Markets globalny rynek inteligentnych zabawek wzrośnie ponad dwukrotnie, z 5,7 mld USD w 2019 r. do 13,8 mld USD do 2024 r.

Inteligentne zabawki powodują szczególne problemy związane z prywatnością i bezpieczeństwem, ponieważ zbierają dane za pomocą kamer i mikrofonów, a następnie przetwarzają je, a czasem udostępniają je stronom trzecim. Dzieci w różnym wieku często korzystają z nich bez nadzoru osoby dorosłej. Rodzice powinni wiedzieć o niektórych problemach przed zakupem takiej zabawki:

Bezpieczeństwo rodziny

Testy eksperckie i doświadczenia klientów ujawniły słabe bezpieczeństwo wielu z tych produktów, co oznacza, że hakerzy mogli uzyskać dostęp do zdjęć lub dźwięku, a nawet komunikować się bezpośrednio z dziećmi. Ten problem nie jest nowy. Na przykład Cayla, lalka, która rozmawiała  i odpowiadała na pytania dzieci, została zakazana w Niemczech, jako nielegalne urządzenie nadzoru. Niemiecka Federalna Agencja Sieci uznała, że Bluetooth nie jest bezpieczny, ponieważ zezwala na połączenia z głośnikiem i mikrofonem Cayli w promieniu 10 metrów. Lalka została również skrytykowana przez Norweską Radę Konsumentów za umożliwienie wykorzystania danych zebranych z wypowiedzi dziecka do ukierunkowanych reklam i innych celów komercyjnych oraz udostępnianie ich osobom trzecim.

Reklama

Ponadto niezabezpieczone inteligentne zabawki mogą działać jako brama do innych urządzeń podłączonych do internetu w domu.

Bezpieczeństwo dzieci

Nagrywanie wszystkiego, co dziecko mówi na temat zabawki i przekazanie jej firmie, która może sprzedać te informacje stronom trzecim, jest co najmniej niepokojące. Zwłaszcza, gdy dzieci postrzegają swoje zabawki jako zaufanych przyjaciół.

Niektóre inteligentne zabawki mogą mieć kilka wstępnie zaprogramowanych zwrotów promujących inne zabawki, produkty, filmy lub kreskówki. Tego rodzaju lokowanie produktu jest nowe i choć niemoralne, nie jest nielegalne, ponieważ nie obejmują tego jeszcze żadne przepisy.

"Rodzice przed zakupem inteligentnej zabawki powinni upewnić się, że jest ona bezpieczna. W szczególności warto przeczytać recenzje na temat zabawki i sprawdzić, czy nie występują w niej problemy z bezpieczeństwem lub prywatnością. Sprawdzić, czy zabawka ma kamerę lub wbudowany mikrofon, który łączy się z internetem. Jeśli tak, zabezpieczyć to połączenie, korzystając z rozwiązania cyberbezpieczeństwa, które chroni router. Warto również przeczytać warunki i politykę prywatności by sprawdzić, jakie dane gromadzi producent zabawki oraz co się z nimi dzieje i czy są udostępniane firmą trzecim. Inteligentne zabawki mogą być zabawne i edukacyjne, a gdy już uczynimy je bezpiecznymi dla swoich dzieci, można rozpocząć zabawę" - sugeruje  Mariusz Politowicz, ekspert ds. bezpieczeństwa Bitdefender

INTERIA.PL/informacje prasowe
Dowiedz się więcej na temat: gadżety
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy