Sonda zamiast strzykawki do badania krwi

Naukowcy z Technion-Israel Institute of Technologii stworzyli nowy rodzaj mikroskopu świetlnego, który umożliwia oglądanie krwi bez konieczności wykonywania konwencjonalnych testów. Prototyp umożliwi pełny zakres diagnostyki bez potrzeby nieprzyjemnego kłucia pacjentów.

Urządzenie póki co nie trafiło do szerokiego obiegu, ale jest w fazie zaawansowanych testów. Mikroskop nie zajmuje dużo miejsca, a potrzebna informacja jest odczytywana natychmiast, bowiem oglądane komórki są żywe.

Twórcami nowatorskiej metody diagnostycznej są profesorowie Dvir Yelin i Lorry Lokey, a swoje odkrycie opisali w majowym wydaniu "Biomedical Optics Express".

- Stworzyliśmy nowy mikroskop optyczny, który jest w stanie dostrzec pojedyncze krwinki poruszające się we wnętrzu ludzkiego ciała - powiedział Lior Golan, jeden z członków projektu.

Urządzenie opiera się na technice zwanej spektralnie zakodowaną mikroskopią konfokalną (SECM), która umożliwia dwuwymiarowe obrazowanie w przestrzeni komórek krwi. Podstawą działania urządzenia jest generująca zakres światła od czerwonego do fioletowego sonda, którą przykłada się do powierzchni skóry.

Reklama

Urządzenie jest jeszcze dalekie od zastosowań klinicznych, ale zespół naukowców już pracuje nad jego usprawnieniami.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: badanie krwi | sonda | mikroskop | krew
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy