Protezy zasilane płynem mózgowo-rdzeniowym

Naukowcy z MIT opracowali rewolucyjne ogniwo paliwowe, które jest w stanie wykorzystać glukozę znajdującą się w płynie mózgowo-rdzeniowym do produkcji energii elektrycznej.

Projekt pozwoli na umieszczenie pod czaszką skomplikowanych wszczepów - sensorów i komputerów, które nie będą potrzebowały konwencjonalnych baterii. Mogą sprawdzić się one u osób pozbawionych kończyn, do bardziej naturalnego sterowania mechanicznymi protezami. Do tej pory zasilanie takich konstrukcji było ogromnym problemem, gdyż chyba nikt nie byłby zadowolony z posiadania wtyczki w głowie.

Innowacyjne ogniwo paliwowe zbudowane zostało z krzemu i platyny, które pełnią rolę katalizatorów pobierających elektrony z glukozy. Co ciekawe, konstrukt został zbudowany przy użyciu konwencjonalnych procesów technologicznych wykorzystywanych do produkcji mikroprocesorów.

Ogniwa mogą produkować setki mikrowatów mocy elektrycznej, czyli ilości zbliżone do uzyskiwanych przez panele słoneczne w najprostszych kalkulatorach. Taka ilość wystarczy do zasilenia nawet bardziej skomplikowanych układów scalonych w protezach przyszłości. Naukowcy ostrzegają jednak, że wszczepy będą pobierały cześć energii bezpośrednio z mózgu.

Reklama

Projekt jest finansowany przez amerykańską agencję DARPA i Pentagon, a głównym jego pomysłodawcą jest Rahul Sarpeshkar, zwolennik hybrydowych wszczepów cyfrowo-biologicznych. Nowo powstałe ogniwa różnią się od poprzedników, gdyż do działanie nie potrzebują żadnych enzymów. Platyna jest w stanie funkcjonować bez uzupełniania przez całe życie, a na dodatek jest neutralna dla naszego systemu immunologicznego.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: protezy | Mózg | DARPA | biotyka | MIT | eksperymenty naukowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy