Odkryto 20-kilometrową górę na powierzchni planetoidy

Planetoida Vesta znów zaskoczyła astronomów. Badająca ją sonda Dawn ujawniła, że na powierzchni asteroidy znajduje się niemal 20-kilometrowe wzniesienie!

Misja sondy Dawn, której zadaniem było dotarcie do największych planetoid w Układzie Słonecznym i przeanalizowanie ich budowy, trwa w najlepsze. Próbnik pod koniec ubiegłego roku dotarł już do orbity pierwszego z interesujących astronomów obiektów - planetoidy Vesta - i rozpoczął jego szczegółową obserwację. Zdjęcia nadesłane przez sondę zaskoczyły nawet specjalistów z NASA. Wiadome było, że powierzchnia tego obiektu poznaczona jest licznymi wzniesieniami i kraterami, choć nikt nie spodziewał się na asteroidzie znaleźć aż tak wysokiej (ponad 20 km od podstawy) góry.

Naukowcy od dłuższego czasu spekulowali o burzliwej przeszłości planetoidy. Budowa Vesty pod pewnymi względami przypomina Ziemie - jej kluczowy element to żelazne jądro otoczone bazaltową skorupą. Niektórzy z astronomów spekulowali, że zanim jeszcze Vesta przybrała obecną postać, jej fragmenty trafiły na naszą planetę.

Odkrycie olbrzymiej góry na powierzchni Vesty zdaje się to potwierdzać. Obiekt ten nie przewyższa co prawda góry Olympus Mons położonej na planecie Mars, która zachowała swój status rekordzisty najwyższego obiektu w Układzie Słonecznym. Znalezienie wzniesienia o zbliżonej wysokości na planetoidzie jest jednak zjawiskiem bezprecedensowym, choć jednocześnie potwierdzającym teorie astronomów.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sonda | dawn | Vesta | planetoida | NASA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy