Modele 3D pomogą ukarać nazistów

​Niemieccy prokuratorzy opracowali nową metodę, mającą pomóc w ukaraniu nazistowskich zbrodniarzy, którzy uniknęli odpowiedzialności za swoje działania podczas II wojny światowej. Chodzi o trójwymiarowe modele obozów koncentracyjnych.

Po  zakończeniu II wojny światowej wielu zbrodniarzy nazistowskich, odbywających służbę w obozach koncentracyjnych uniknęło kary za udział w ludobójstwie. Zasłaniali się oni m.in. tym, że pracowali w kuchni lub przy bramie, w związku z czym nie zdawali sobie sprawy z tego, co dzieje się na drugim końcu ogromnego obozu i nie mieli pojęcia o istnieniu komór gazowych.

Siedemdziesiąt lat później niemieccy prokuratorzy gotowi są obalić niektóre z tych twierdzeń. Pomóc ma im w tym trójwymiarowy model KL Auschwitz. Rekonstrukcja 3D wraz z 360-stopniową symulacją widoku z każdego miejsca w obozie pozwoli jednoznacznie stwierdzić, którzy strażnicy mogli obserwować dokonywane w Auschwitz mordy. Dane te zostaną uzupełnione o archiwalne zapisy, z których jasno wynika, jakie stanowiska zajmowali poszczególni oskarżeni.

Reklama

Oczywiście zastosowanie modelowania 3D w postępowaniu sądowym będzie precedensem i adwokaci oskarżonych mogą argumentować, że symulacje nie są precyzyjne i nie odzwierciedlają rzeczywistości. Wszystko zależeć będzie więc od decyzji sądu. Jeśli jednak dzięki nowej metodzie nie uda się skazać żadnego nazisty (nawet najmłodsi z potencjalnie oskarżonych mają dziś ok. 90 lat), to i tak może ona w przyszłości być wykorzystywana w innych sprawach karnych.      

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy