Kasparow gra w szachy z dzieckiem Turinga

Sześćdziesiąt lat temu, Alan Turing napisał algorytm komputerowy zdolny do ogrania człowieka w szachy. Co dość smutne, nie dożył on momentu, w którym mógłby przetestować swoje dzieło na prawdziwym, nowoczesnym komputerze, ale jako że w końcu stało się to możliwe - parę dni temu w szranki z dziełem Turinga stanął słynny arcymistrz szachowy - Garri Kasparow.

Turing nie wyjął rozwiązań, w które wyposażył swój algorytm z kosmosu. Wykorzystywał on parę ogólnych schematów - bazujących najpewniej na osobistych, szachowych doświadczeniach Turinga - i działał analizując prawdopodobne rezultaty do dwóch ruchów wprzód. Trzeba pamiętać, że został on napisany w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku, bez komputera.

Niestety dla autora algorytmu, Kasparow (jak przynajmniej utrzymuje) myśli aż 10 ruchów do przodu i bez szczególnego wysiłku pokonał program w szesnastu szybkich posunięciach. Pomimo tego, wielki arcymistrz był pełen podziwu dla osiągnięć i pracy Turinga.

- Przypuszczam, że można nazwać go prymitywnym, ale ja porównałbym go do wczesnego samochodu - możesz się z niego śmiać, ale to wciąż nieprawdopodobne osiągnięcie. Napisał algorytm bez użycia komputera - wielu młodych naukowców zapewne nie uwierzyłoby, że to w ogóle możliwe. To było naprawdę spektakularne dokonanie - wychwalał Turinga słynny szachista.

Reklama

Turing jeszcze za swego życia próbował uruchomić algorytm na pierwszym komercyjnie dostępnym komputerze świata - Ferranti Mark 1 w Manchesterze, ale - niestety - bez powodzenia. Tym milej, że możliwości napisanego przez niego kodu zostały przetestowane przez jednego z najlepszych szachistów świata. I to bez względu na rezultat, który możecie obejrzeć poniżej.

Źródło informacji

gizmodo.pl
Dowiedz się więcej na temat: turing | szachy | kasparow | Sztuczna inteligencja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy