Jazda pod prąd? Nie nowymi mercedesami

​Pomylenie kierunków jazdy dla niektórych kierowców nie jest niczym niezwykłym. Nie przytrafi się ono właścicielom nowych mercedesów, w których znajdziemy innowacyjny system zapobiegający jeździe pod prąd.

Firma Mercedes-Benz zaprezentowała nowy system, który może wykryć informacje o zakazie wjazdu i wysłać do kierowcy wizualną oraz dźwiękową informację zwrotną o konieczności powrotu na właściwy pas ruchu. Nowinka technologiczna pojawi się w seryjnie produkowanych mercedesach w 2014 r.

Inżynierowie marki Mercedes-Benz wyszli z założenia, że ze względu na coraz większy poziom skomplikowania dróg i niejednoznacznych instrukcji nawigacyjnych, nawet najlepszym kierowcom może zdarzyć się jazda pod prąd. Sercem opracowanego przez nich systemu jest kamera zamontowana po wewnętrznej stronie przedniej szyby, która identyfikuje wszystkie znaki zakazu wjazdu a uzyskane dane wysyła do komputera pokładowego. Jeżeli ten wykryje, że samochód cały czas zbliża się do jednego z zakodowanych w pamięci znaków, kierowca zostanie o tym poinformowany za pomocą trzech głośnych sygnałów dźwiękowych i zapaleniu się czerwonej kontrolki na desce rozdzielczej.

Aby zminimalizować ryzyko pomyłki, komputer pokładowy będzie porównywał informacje uzyskane z kamery z danymi satelitarnymi. W swojej finalnej wersji, system będzie wykrywał także inne znaki - ograniczenia prędkości czy zakazu wyprzedzania. Niestety, złe warunki pogodowe mogą ograniczyć skuteczność działania systemu, nad usprawnieniem czego niemieccy specjaliści obecnie pracują.

Innowacyjny system pojawi się najpierw w Mercedesach Klasy E oraz Klasy S 2014, które w sprzedaży pojawią się pod koniec bieżącego roku.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: samochody | motoryzacja | komputer pokładowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy