Czołgi przyszłości będą niewidzialne

Dla żadnej armii nie pracuje jeszcze czarnoksiężnik, ale istnieje już technologia, która umożliwi żołnierzom podkradanie się do wroga przy pomocy czołgu, który wtapia się w otoczenie. Owa technologia to e-ink, czyli elektroniczny atrament znany z ereaderów.

Brytyjska firma BAE Systems opracowuje już połączenie czujników i e-inku, by kamuflować czołgi i nie tylko. System działa w dość prosty sposób: rejestruje obraz otoczenia i wyświetla go otoczenia na czołgu, nawet jeśli ten porusza się ze znaczną prędkością.

Technologia nie była jeszcze stosowana na polu bitwy, ale BAE wyobraża sobie, że brytyjska armia mogłaby skorzystać z tego wynalazku na froncie afgańskim.

Anna Piwnicka

Źródło informacji

gizmodo.pl
Dowiedz się więcej na temat: e-ink | czołgi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy