Część za 4 dolary mogła uchronić tę firmę przed stratą milionów

Firma Peloton mogła dołączyć do swojej bieżni prostą część za 4 dolary (równowartość około 15 zł). Nie zrobiła tego. Koszt strat związany z wycofaniem produkty może wynieść nawet 165 milionów dolarów.

Firma Peloton boryka się z ogromnymi problemami na terenie Stanów Zjednoczonych. Amerykańskie przedsiębiorstwo musiało wycofać ponad 125 tys. bieżni, ponieważ konkretny model przyczynił się do śmierć dziecka oraz naraził niektórych użytkowników i ich pociechy na uszczerbek na zdrowiu. Bieżnie Tread+ wpłynęły bardzo mocno na wynik finansowy firmy. Czy wielomilionowa katastrofa była nieunikniona? Okazuje się, że cała sytuacja mogła zakończyć się inaczej.

Peloton to nie zwykła bieżnia, która jest używana na siłowni - sprzęt przeznaczony jest do domowego treningu i wykorzystuje między innymi duży, dotykowy ekran. Wielu projektantów uważa, że Peloton mógł bardziej przyłożyć się do projektu swojej bieżni oraz jej sposobu działania. Model Tread+ został jednak zaprezentowany w pandemii i bardzo możliwe, że sami pracownicy oraz firma nie mieli okazji ani czasu zajmować się mniejszymi kwestiami w projekcie urządzenia.

Reklama

Peloton mógł uchronić się przed ryzykiem wprowadzając mały klips o... wartości 4 dolarów.  Różnica w wytrzymałości sprzętu opierałaby się o milimetr różnicy.


 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Peloton
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy