Chiny wystrzeliły kolejną część stacji kosmicznej

W poniedziałek, o godzinie 22:58 polskiego czasu, pojazd Shenzhou-8 został wyniesiony na orbitę. Do wystrzelenia użyto rakiety Long March 2F. Już za kilka dni, moduł ten zostanie połączony z wyniesionym niedawno kosmicznym laboratorium - Tiangong-1.

Będzie to historyczne wydarzenie dla narodu chińskiego. Pierwszy raz, dwa chińskie moduły połączą się, aby następnie rozłączyć. Powtarzając te manewry kilka razy, Chińczycy chcą nabrać wprawy, w tego rodzaju ryzykownych operacjach, mających miejsce w przestrzeni kosmicznej. Po ostatecznym odłączeniu, kapsuła Shenzou-8 ma wrócić na Ziemię. Zostaną wtedy sprawdzone wyniki eksperymentów, które będą miały miejsce 340 km nad powierzchnią naszej planety. Niektóre z nich mają na celu zbadanie kwestii przeżywalności różnych komórek, w tym rakowych. Kolejne misje przewidziane są na 2012 rok.

Ambitne plany Chin sięgają daleko poza stworzenie własnej niezależnej stacji kosmicznej. Kraj ten planuje również bezzałogowe badania Księżyca m.in. poprzez wysłanie łazika podobnego do Spirit czy Opportunity(znajdujących się obecnie na Marsie). Oprócz tego, planowane są załogowe misje na satelitę Ziemi, oraz w dalszej przyszłości - loty na Marsa.

Źródło: Agencja TVN/CNN Newsource

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Chiny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy