Astronauci wreszcie wypiorą swoją bieliznę

NASA złożyło zamówienie na dość niezwykłe, jak na wyposażenie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, urządzenie. Ma ono na celu wyeliminowanie przykrego zapachu, który towarzyszy mieszkającym tam astronautom.

Zlokalizowana w Oregonie firma UMPQUA opracuje prototyp pierwszej kosmicznej pralki. Astronauci nie będą już zmuszeni do noszenia bielizny przez 3-4 dni, a następnie niszczenia jej w odpowiednich kapsułach. Takie rozwiązanie wiąże się również z oszczędnością. Niewiele osób wie, że koszt wyniesienia w przestrzeń ładunku o masie 500 gramów waha się w przedziale od 5 do nawet 10 tysięcy dolarów.

Problem są kwestie związane z wodą i stanem nieważkości. UMPQUA stanęła przed trudnym zadaniem. Pierwsza kosmiczna pralka wyczyści ubrania astronautów dzięki zastosowaniu pary wodnej, powietrza i mikrofal. Podczas pracy powinna zużywać minimalne ilości energii i co najważniejsze - wody.

Podobne rozwiązania mogą być z powodzeniem wykorzystywane na Ziemi. Projektem zainteresuje się z pewnością wojsko oraz stacje badawcze.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: astronauta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy