Apple ma największą elektrownie słoneczną

Firma Apple opublikowała raport środowiskowy, w którym podkreśla swoją dbałość o środowisko naturalne. Okazuje się, że twórca iPhone'a dysponuje największą w Stanach elektrownią słoneczną.

Wiele ciekawych danych pojawiło się w corocznym raporcie Apple dotyczącym wyposażenia i środowiska. Gigant z Cupertino podkreśla w nim jak wielką wagę przywiązuje do wykorzystywania odnawialnych źródeł energii. W minionym roku firmie udało się zaoszczędzić aż 5 mln kilowatogodzin i znacznie zmniejszyć zużycie. Przełomowym przedsięwzięciem jest jednak centrum danych zlokalizowane w północnej części stanu Karolina.

Na dachu gigantycznego obiektu znalazły się panele słoneczne, które produkują rocznie 42 mln kWh czystej energii. Dzięki temu wynikowi elektrownia słoneczna Apple zyskała miano największej tego typu w Stanach. Twórca popularnych gadżetów jest w trakcie budowy największych niekomercyjnych ogniw paliwowych. Ten 5-magawatowy obiekt zagwarantuje 40 mln kWh energii.

Starania Apple doceniło U.S. Green Building Council, przyznając koncernowi certyfikat LEED Platinum. - Nie ma drugiego centrum danych porównywalnej wielkości, które osiągnęło ten poziom certyfikacji LEED. Centrum powstało z wykorzystaniem 14 procent surowców wtórnych, otrzymanych w 93 proc. z odpadów budowlanych pochodzących ze składowisk odpadów - podkreśla potentat.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: elektrownie | Apple | Elektrownia słoneczna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy