Telewizor z 3D? Dziękujemy, postoimy
Międzynarodowy ośrodek badań Nielsen postanowił sprawdzić w jaki sposób podchodzimy do funkcji trójwymiarowego obrazu w telewizorach. Zgadnijcie z jakim wynikiem...
Utarło się już, że producenci telewizorów co rok kuszą użytkowników nowymi funkcjami, które mają zrewolucjonizować sposób w jaki oglądamy telewizję. Mijający właśnie rok upłynął nam pod znakiem internetu w telewizorze. Doczekaliśmy się wielu nowych modeli, które umożliwiają oglądanie materiałów wideo zamieszczonych w sieci bezpośrednio na ekranie telewizora.
Nie trzeba być prorokiem, żeby móc powiedzieć co zdominuje ten rynek w 2011 roku - trójwymiar. Okazuje się jednak, że użytkownicy z całego świata są do tej technologii nastawieni bardzo sceptycznie.
Z badań ośrodka Nielsen wynika, że niecałe 10 procent ankietowanych deklaruje chęć zakupu telewizora z funkcją 3D w 2011 roku. 60 procent definitywnie nie przewiduje takiego wydatku w swoim domowym budżecie, a zaledwie 15 procent być może przemyśli taki zakup. Nie jest zaskoczeniem, że najbardziej pozytywnie na trójwymiarową telewizję spoglądają osoby w wieku od 21 do 34 lat.
W ankiecie brało udział około 27 tysięcy osób z całego świata.
