Sony nadal pod kreską

Sony w ostatnim kwartale zanotowało 314 mln dolarów straty - w analogicznym okresie rok temu ta japońska firma zanotowała stratę 198 mln dolarów. Przychody wzrosły o 1,4 proc.

Restrukturyzacja Sony pod wodzą nowego szefa, Kazuo Hirai, trwa, ale przed japońskim gigantem jeszcze długa droga. Firma musiała obniżyć roczne założenia dotyczące wzrostu obrotów i zysku. Oprócz nadal trwających zmian, głównym "przeciwnikiem" Sony jest mocny jen, który nie jest korzystny w handlu z krajami objętymi kryzysem ekonomicznym.

Najsłabszym punktem Sony są jej dywizje odpowiedzialne za elektronikę konsumencką - coś, z czego Sony było znane od lat. Firma od tego roku postawiła na trzy filary - urządzenia mobilne (Sony Mobile, kiedyś Sony Ericsson nadal przynosi straty), dywizję odpowiedzialną za aparaty fotograficzne (tutaj jest znacznie lepiej) oraz dywizję zajmującą się rozrywką elektroniczną (marka PlayStation).

Reklama

Przed byłym potentatem rynku elektroniki konsumenckie jeszcze długa droga - czy Kazuo Hirai wyprowadzi firmę na prostą?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: firma | Sony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy