Słuchawki mogą być niebezpieczne

Doktor William Maisel z Instytutu Bezpieczeństwa Urządzeń Medycznych w Beth Israel Medical Center ostrzega, że słuchawki odtwarzaczy MP3 mogą zakłócić pracę rozruszników serca i wszczepianych defibrylatorów.

Same odtwarzacze są niegroźne, jednak silne magnesy znajdujące się w słuchawkach mogą narazić na niebezpieczeństwo osobę z wszczepionym rozrusznikiem. Podczas testów, 60 pacjentom kładziono na klatce piersiowej, bezpośrednio nad wszczepionym urządzeniem, słuchawki z odtwarzaczy MP3. W aż 14 przypadkach doszło do zaburzeń pracy urządzenia. Dwukrotnie większe niebezpieczeństwo czyha na osoby z defibrylatorem niż z rozrusznikiem.

Uczeni wyjaśniają, że rozrusznik wysyła sygnały, które nakazują sercu przyspieszenie lub zwolnienie rytmu serca. Magnes może spowodować, że do serca będą napływały błędne sygnały, powodując palpitacje lub arytmię.

Reklama

Z kolei defibrylator reaguje na pracę serca i je przyspiesza lub spowalnia w zależności od potrzeb. Słuchawki mogą doprowadzić do wyłączenia defibrylatora, wskutek czego będzie on ignorował informacje z mięśnia sercowego i nie ureguluje jego pracy. Zwykle po zdjęciu słuchawek z klatki piersiowej urządzenie wracały do normalnego trybu pracy.

- Główne przesłanie dla pacjentów z wszczepionymi urządzeniami brzmi: możecie normalnie korzystać z odtwarzaczy MP3. Nie powinniście jednak umieszczać słuchawek w pobliżu urządzenia - powiedział doktor Maisel.

Należy dbać o to, by minimalna odległość pomiędzy słuchawkami a wszczepionym urządzeniem nie była mniejsza niż 3 centymetry.

Mariusz Błoński

kopalniawiedzy.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy