Rio PMP300 - pierwszy przenośny odtwarzacz MP3

Najpierw był walkman, potem discman, a później? Później mieliśmy odtwarzacze MP3. Swego czasu "empetrójki" były najpopularniejszym sposobem na słuchanie muzyki poza domem. W sumie dla wielu nadal są, a wielkie wytwórnie fonograficzne wciąż nie przepadają za tymi urządzeniami, głównie ze względu na "pirackie" pochodzenie kopiowanych na nie muzyki. Wróćmy jednak do Rio PMP300.

Odtwarzacz Diamond Multimedia kosztował 200 dolarów. W 1998 roku była to niebagatelna kwota. Sprzęt oferował wszystkie podstawowe funkcje, które dzisiaj, z perspektywy czasu, są oczywiste - ekran LCD, możliwość wybrania odtwarzanego kawałka, ustawienia equalizera, opcje powtarzania danego utworu czy losowego odtwarzania kolejnych. Co ciekawe, ekran LCD wyświetlał tylko nazwę danego tracku, a nie tytuł i nazwisko artysty.

Śmieszna z perspektywy czasu pojemność 32 MB (późniejsza wersja miała 64 MB) pozwalała na zapisanie ok. 30 minut muzyki w jakości 128 kbit/s. Źródłem zasilania PMP 300 były dwie baterie paluszki. Sprzęt spokojnie wytrzymywał ok. 10 godzin pracy na nowych bateriach.

PMP300 debiutował z oprogramowaniem, które umożliwiało legalny zakup muzyki (SaaS Cloud Service) oraz z aplikacją do kopiowania i kasowania plików muzycznych (Music Match). Na ówczesne czasy było to rewolucyjne rozwiązanie, chociaż Rio miał kilka wad produkcyjnych, głównie związanych z wykonaniem całego urządzenia.

Branża muzyczna przestraszyła się tego wynalazku, oskarżając twórców o wspieranie piractwa. Po długiej batalii udało się wygrać z wytwórniami fonograficznymi. Firma Diamond Multimedia sprzedała ok. 200 tys. egzemplarzy Rio PMP300.

Pomimo wad konstrukcyjnych, sądowych sporów oraz małej pojemności wbudowanej pamięci, nic nie mogło zatrzymać cyfrowej rewolucji muzycznej. Dwa lata później zadebiutowały pierwsze, o wiele lepsze pod kątem wykonania, "empetrójki" firm, takich jak Cowon, Archos oraz Creative (odtwarzacz Nomad - 6GB pamięci). W październiku 2001 roku Apple zaprezentowało odtwarzacz iPod (5GB) wraz z usługą iTunes. Muzyka na płytach CD miała powoli zacząć ustępować tej w wersji cyfrowej. Nic nie mogło już tego powstrzymać...

Obecnie odtwarzacze MP3, chociaż nadal używane, towarzyszą nam głównie przy różnego rodzaju aktywnościach fizycznych. Rolę podstawowego przenośnego odtwarzacza cyfrowej muzyki oraz innych multimediów przejął smartfon.