Rekordowe straty Sony, Sharpa i Panasonica

Stare imperia elektroniczne chwieją się w posadach. Symbole japońskiej dominacji na światowym rynku znalazły się w poważnych tarapatach finansowych.

Panasonic zrewidował właśnie swoje ponure prognozy i spodziewa się rekordowej straty sięgającej... 10 miliardów dolarów. To największa porażka światowego lidera w produkcji telewizorów plazmowych od 1918 roku. W czwartek swoją prognozę straty podwoiło także Sony. Firma zakłada, że w 2011 ubyło jej 2,9 miliarda dolarów. Największy japoński producent paneli LCD - Sharp - spodziewa się z kolei 3,8 miliarda straty.

Producenci od dawna próbują dostosować się do świata zdominowanego przez komputer, urządzenia przenośne, smartfony. Dobiły ich zeszłoroczne kataklizmy: powodzie w Tajlandii oraz marcowe trzęsienie ziemi w Japonii. Panasonic dodatkowo musi dokonać odpisu z tytułu zakupu swojego rywala z czasu walkmanów - Sanyo, a obecnie największego producenta baterii w Japonii. Zmieniając strategię Panasonic skoncentruje się m.in. na budowie paneli słonecznych.

Chociaż globalna sprzedaż telewizorów LCD rośnie, to wolniej niż spodziewali się producenci. Lata 1980. i 1990. należały do japońskich producentów. Były Walkmany Sony, wieże Panasonic i Boomboksy Sanyo. Wielkie koncerny starały się podążać za zmianami technologicznymi i w dużym stopniu im się to udawało. Ale dominacja nie mogła trwać wiecznie. Czy zeszłoroczne kataklizmy zakończą ją na dobre?

Reklama

Źródło informacji

gizmodo.pl
Dowiedz się więcej na temat: Sharp | Panasonic | Sony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy