Jeden standard kina 3D

Blu-ray Disc Association, stowarzyszenie odpowiedzialne za powstanie i popularyzacje formatu nowej generacji Blu-ray, chce wprowadzić w życie jeden standard filmowego sygnału 3D.

Format wysokiej rozdzielczości Blu-ray jeszcze na dobre nie zadomowił się na rynku, a do drzwi puka już kolejna generacja - filmy wykorzystujące trzeci wymiar. Wielkie koncerny planują przenieść produkcje 3D z kina na nasze telewizory. Najnowsza premiera studia Dreamworks - "Potwory kontra obcy" - oraz nowe działo studia Pixar - "Odlot" - po skończeniu swojej kariery na sali kinowej będą sprzedawane na krążkach Blu-ray w wersji umożliwiającej oglądanie filmu w 3D. Jednak, aby widzowie mogli rozkoszować się takim przeżyciem - potrzebny będzie jeden standard dla wszystkich produkcji.

Reklama

- Format Blu-ray jest idealną platformą, aby uczynić z technologii 3D domową formę rozrywki - czytamy w oficjalnym oświadczeniu Blu-ray Disc Association (BDA). Nic zatem dziwnego, że BDA powołało specjalną grupę, która zajmie się współpracą ze wszystkimi studiami filmowymi nad realizacją jednego standardu. Prace mają rozpocząć się jak najszybciej.

Nowej generacji filmów 3D nie należy mylić z nieudanym debiutem technologii trójwymiarowej, jaką to próbowano nam wcisnąć w połowie lat 90. - tym razem obędzie się bez papierowych okularów i kilku nieciekawych efektów. Trzeci wymiar w wersji HD oznacza znacznie większą imersję w film, lepsze efekty specjalnie i tworzone pod kątem tego typu rozwiązań filmy.

ŁK

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama