Będzie więcej lokalnych telewizji? DVB-T da im zarobić

Tworzenie lokalnych i regionalnych kanałów telewizyjnych może być wkrótce opłacalne. Wszystko za sprawą cyfrowej telewizji naziemnej. Stacja NTL Radomsko nadaje z Częstochowy, Tomaszowa Mazowieckiego i Kamieńska 4fun.tv i TV Disco. Z kolei w TVT w Rybniku i Ornontowicach ma emitować 4fun.tv, TV Disco, Stars TV oraz TVR.

Oba podmioty są zainteresowane współpracą z kolejnymi nadawcami, których sygnał mogą nadawać drogą naziemną. Może być to doskonała okazja dla kanałów, które chciały być w DVB-T, ale nie wygrały konkursu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Dla nadawców lokalnych i regionalnych to szansa na dodatkowe przychody. Przychody, które pozwolą im całkiem dobrze funkcjonować na wyjątkowo trudnym rynku.

Kanałom lokalnym siłę dają kablówki?

Kiedy TVN Warszawa zakończył działalność wielu ekspertów wskazywało na niewłaściwy model biznesowy tego kanału. Postawił na tych samych reklamodawców, co inne kanały z Grupy TVN, a nie na drobnych przedsiębiorców z Warszawy. Z tego samego powodu śląska TVS musiała rozszerzyć swój profil. Okazało się, że stacje lokalne mają racje bytu tylko, gdy są utrzymywane przez operatorów kablowych. Z samej reklamy jest im ciężko wyżyć. W dobie lokalnych multipleksów szansą dla takich graczy jest emisja innych kanałów. Tych z aspiracjami naziemnymi nie brakuje.
 
Lokalny MUX ostatnią szansą?

Kolejnych częstotliwości naziemnych chcą m.in. Telewizja Polska, Zjednoczone Przedsiębiorstwa Rozrywkowe (nadawca Eska TV, Polo TV i wkrótce Fokus TV), Kino Polska, Agora, Discovery Polska, TVS, TVR, Telestar (nadawca iTV), Power TV, Platforma Mediowa Point Group (wydawca m.in. "Wprost", "Do Rzeczy"), nc+, Cyfrowy Polsat, Alvernia Studios (spółka twórcy RMF FM), Rdf2, Bcast i Uplink. Te podmioty wyraziły zainteresowanie nadawaniem na ósmym multipleksie. Część z nich na pewno nie zarezerwuje częstotliwości, bo nie ma na tyle miejsca. Multipleks lokalny może być dla nich ostatnią szansą na nadawanie w DVB-T. Jeśli będą chcieli się układać z lokalnymi nadawcami w całym kraju.
 
300 koncesji dla lokalnych kanałów, a platformy satelitarne śpią!

KRRiT wydała około 300 koncesji na nadawanie kanałów lokalnych w ramach sieci kablowych. Do tego dochodzi kilkaset telewizji regularnie nadających w internecie. Najwyraźniej ci gracze nie wyczuli jeszcze potencjału multipleksu lokalnego. O częstotliwości upomniały się tylko NTL, TVT, Regionalna Telewizja Lubuska, TV Odra (Świdnica, Wrocław, Gorzów Wielkopolski, Zielona Góra, Głogów-Legnica-Lubin i Jelenia Góra), Telewizja Regionalna Wiadomości Lubińskie oraz TVL (Jelenia Góra, Lubań, Bolesławiec, Chojnów).  Ponieważ w tym ostatnim przypadku zgłosiło się dwóch chętnych, KRRiT przeprowadzi konkurs. Szanse na lokalne multipleksy są też w innych lokalizacjach, bo część nadawców internetowych i kablowych może wyczuć możliwość zarabiania na częstotliwościach. Pytanie, czy operatorzy kablowi będą chcieli rezygnować z wyłączności na lokalne stacje. To przecież ich atut na tle platform cyfrowych. Jeśli nie, to inwestycją mogą się zainteresować podmioty z zewnątrz.

TVN wiedział co robi kupując udziały w NTL!

Reklama

Daniel Gadomski - wpis pochodzi z blogu SatKurier


Źródło informacji

SatKurier
Dowiedz się więcej na temat: DVB-T | nagrywanie z dvb-t
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy