Bezcenne skarby do śmietnika? Znaleźli pierwsze komputery stacjonarne
Ekipa sprzątająca Kingston University w Londynie przypadkiem znalazła dwa egzemplarze jednego z pierwszych desktopów w historii, czyli komputera mikroprocesorowego Q1. Ich miejsce jest w muzeum technologii, a nie starych pudłach.
Odpowiedź na pytanie o pierwszy komputer stacjonarny nie jest łatwa, bo "zależy, jak na to spojrzeć". Wynika to z faktu, że wraz z rozwojem chipów krzemowych branża komputerów dosłownie eksplodowała i urządzenia zarezerwowane wcześniej dla uniwersytetów czy największych korporacji, jak IBM, trafiły w ręce małych firm, hobbystów i nowego pokolenia młodych inżynierów.
Mówiąc krótko, w latach 70. ubiegłego wieku funkcjonowało tak wiele mało znanych komputerów, że zawsze można znaleźć się kolejny konkurent do tytułu pierwszego, zwłaszcza że definicja desktopa i wymaganych od niego funkcji też jest bardzo płynna. Jest pośród nich jednak model, co do którego nie ma wątpliwości, że był pierwszym kompletnym samodzielnym mikrokomputerem z wbudowanym ekranem i klawiaturą.
A mowa o komputerze mikroprocesorowym Q1 zaprojektowanym przez nowojorskie Q1 Corporation i uznawanym za kamień milowy w osiągnięciach ludzkości, który zadebiutował w 1972 roku i zachował się do dziś w zaledwie jednym znanym egzemplarzu. A przynajmniej tak sądziliśmy do tej pory, bo z Londynu docierają właśnie zaskakujące wiadomości - podczas sprzątania Kingston University ekipa sprzątająca znalazła w starych pudłach dwa desktopy Q1.