Niezwykła kolekcja monet trafi na aukcję. Jest warta miliony
Niezwykle cenna, słynna kolekcja Larsa Emila Bruuna przez sto lat była zdeponowana w duńskich instytucjach. Dopiero teraz spadkobiercy kupca i numizmatyka w końcu mogą nią dysponować. Zdecydowali, że trafi na aukację - jest warta miliony. Dlaczego nie można było tknąć numizmatów przez tyle lat i na jaką kwotę jest obecnie wyceniana ta niezwykła kolekcja?
Lars Emil Bruun urodził się w XIX wieku, był duńskim kupcem i zapalonym numizmatykiem. Najróżniejsze okazy zbierał przez całe życie, od najmłodszych lat. W swojej kolekcji posiadał kilkanaście tysięcy rozmaitych monet oraz banknoty. Gromadził także medale.
Ten zbiór uznawany jest za jedną z największych prywatnych kolekcji, w której znalazły się monety i medale duńskie, szwedzkie i brytyjskie, a także okazy z innych krajów. Teraz, po stu latach od śmierci właściciela zbiorów, numizmaty trafią na aukcję.
Spadkobiercy duńskiego kupca, który wzbogacił się przede wszystkim na handlu masłem, musieli czekać aż sto lat, aby móc spieniężyć kolekcję numizmatów i medali, zgromadzoną przez ich przodka, Larsa Emila Bruuna. Dlaczego tak długo? Ponieważ kupiec umieścił taki zapis w testamencie.
Dokładnie Bruun zaznaczył, że jego zbiór monet, banknotów i medali m.in. z Danii, Norwegii, Szwecji i Niemiec oraz jego literatura numizmatyczna, mają stanowić zabezpieczenie dla państwa przez okres stu lat. Zdecydował tak ze względu na obserwowanie zniszczeń związanych z I wojną światową.
- Przez sto lat po mojej śmierci kolekcja będzie służyć jako rezerwa dla Królewskiej Kolekcji Monet i Medali w Kopenhadze w tym sensie, że w przypadku znacznego zniszczenia jej w wyniku pożaru lub utraty w wyniku kradzieży, lub innego podobnego zdarzenia, moja kolekcja zostanie przekazana państwu w prezencie. Jeśli jednak w następnym stuleciu zbiory narodowe nie pozostaną naruszone, zostaną one sprzedane na aukcji publicznej, a dochód przypadnie osobom będącym moimi bezpośrednimi potomkami - cytuje odpowiedni zapis Stack's Bowers Galleries, instytucja obsługująca aukcję kolekcji Bruuna.
Pierwotnie zbiór zdeponowano w Muzeum Historii Narodowej na zamku Frederiksborg, ale z czasem został przeniesiony do Nationalbanken (banku centralnego Danii) w Kopenhadze. Teraz trafił do rąk potomków kolekcjonera. Wyjątkowy zestaw liczy ok. 20 tys. przedmiotów, w tym ok. 15 tys. monet. Portal tematyczny CoinsWeekly podaje, że kolekcję należy uznać za najcenniejszy obecnie zbiór monet i medali z różnych zakątków świata, jaki kiedykolwiek trafił na aukcję.
Według doniesień Bloombera, co najmniej jeden potomek Bruuna starał się obejść zapisy z testamentu, jednak bezskutecznie. Źródło podaje także, że obecnie kolekcję wycenia się na 72 miliony dolarów (około 300 milionów złotych). Wycena ta oparta jest na wysokości ubezpieczenia zbioru: jest to 500 mln duńskich koron. Według eksperów z domu aukcyjnego, choć podejrzewano, że może być to nieco zawyżona wartość, to jednak ze względu na stan i rodzaj elementów kolekcji, prognozy są słuszne.